Jestem zawodnikiem z dolnego śląska i wczoraj przyjechałem do Poznania, aby wystartować na tamtejszych Mistrzostwach Województwa , aby zdobyć minimum na Mistrzostwa Polski Juniorów. Jednak przed samym startem szanowne sędziostwo powiedziało mi, że nie mogę wystartować w biegu, ponieważ nie mam numerka na plecach, a to mnie eliminuje ze startu ponieważ w komunikacie do zawodów było napisane że zawodnik powinien posiadać dwa numerki. Gdy chciałem napisać sobie numerek na plecach poprosiłem jednego z sędziów, aby pożyczył mi długopis ale ten nieuprzejmie poinformował mnie że niema długopisu ( ja jednak nie jestem ślepy i widziałem że owy długopis wystaje mu perfidnie z kieszeni). Mimo wszystko stanąłem na linii startu aby wystartować, ale sędzia złapał mnie za ręke, abym nie mógł wziąśc udziału w biegu...;] i tak skończyły sie moje plany o zrobieniu minimum na tych zawodach.
Po powrocie do domu z czystej ciekawości sprawdziłem regulamin zawodów, aby przekonać sie, czy faktycznie brak numerka na plecach eliminuje zawodnika ze startu. Jednak w owym komunikacie do zawodów nie było napisane NIC na ten temat...
Z mojego punktu widzenia ( i nie tylko mojego) wygląda to tak: Sędziowie którzy obstawiali ten bieg chcieli zrobić WSZYSTKO abym nie mógł wystartować w tych zawodach. Ponieważ nie raz na zawodach spotkałem sie już z tym że trzeba posiadać dwa numerki, jednak szanowne sędziostwo zawsze przymykało oko jeśli ktoś posiadał tylko numerek na klatce piersiowej.
Żenada, że zawodnik przemieża pół polski, aby wystartować w zawodach a z powodu takiej BŁACHOSTKI nie zostaje dopuszczony do startu!
WSTYD WSTYD WSTYD WIELKOPOLSKO!!
Post został pochwalony 0 razy
- Wysłany: Nie 12:36, 18 Maj 2008
baczu18
Amator
Dołączył: 18 Maj 2008
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Jestem Kolega tego zawodnika i byłem razem z nim na tych zawodach ogólnie sedziowie
na tych zawodach nie byli zbyd młodzi nawet widzialem jak jeden z nich zasnol przed starem i serja nie mogła wystartowac .Pod wzgledem biegow to raczej sedziowie mieli
innych zawodnikow gdzies nawet nie starali sie nawet pomóc po zatem nigdy nie widzialem takiego szkaradnago zachowania jak można nie dopuscic zawodnika bo nie ma 2 numerków no sedziowie to jest lekka przesada smie twiedzic ze jak to byl by wasz zawodnik z wielkoposki to nawet sami byscie mu znaliezli numerek taki WSTYD WSTYD WSTYD
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez baczu18 dnia Pon 19:16, 19 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
- Wysłany: Nie 23:33, 18 Maj 2008
trenergrenda
Amator
Dołączył: 18 Maj 2008
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Przyjechał zawodnik z dolnego Śląska na zawody z kolegą baczu-18 do Poznania (Wielkiejpolski) z jednym numerem startowym.Jak to zwykle bywa
nadgorliwość dziadków sędziów spowodowała że nie dopuścili go do startu.
Wprawdzie w przepisach PZLA-strona-16 $6-pisze,zawodnik powinien posiadać dwa jednakowe numery startowe,jeden na piersi drugi na plecach.
Mimo to oceniam was panowie sędziowie na dwa z plusem.Brak gościnności i zrozumienia młodego zawodnika,przygotowującego się do sezonu startowego
bardzo często w ciężkich i trudnych warunkach.Gdyby wystartował z jednym
numerem(dając mu uwagę na przyszłość)nic wielkiego by się nie stało.
A podnieślibyście gościnność Wielkiejpolski i Poznania.
Post został pochwalony 1 raz
- Wysłany: Pon 18:33, 19 Maj 2008
belki56
Amator
Dołączył: 19 Maj 2008
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Pozdrawiam trenera Grendę z którym kiedys biegałem. WSTYD panowie sędziiowie. To wam nie przynosi chwały. Mam również regulaminy zawodów z Poznania i nie ma tam takiej informacji o 2 numerach. Chciałem flamastrem szybko napisać zawodnikowi numer na plecach na koszulce i byłoby po sprawie. Jednak nie pozwolono tego zrobić Trwałoby to 15 - 20 sekund. Ale panowie sędziowie nie pozwolili tego zrobić. Zawody są dla zawodników i z myślą o nich a NIE PO TO ABYŚCIE MOGLI ZAROBIĆ SOBIE PARĘ ZŁOTYCH ZA SĘDZIOWANIE. A tak na marginesie to regulamin PZLA mówi o kartach zgłoszeniowych i kartach zdrowia. Nikt z was tego nikomu nie sprawdzał. Czy to nie jest niedopełnienie ze strony Waszej. Ale sprawdzimy zawodnikom z Wielkopolski na zawodach we Wrocławiu, karty zgłoszeniowe , karty zdrowia, licencje klubowe. Zobaczymy wtedy ilu zawodników wystartuje. Tak powinniśmy zrobić ale u Nas na Dolnym Śląsku sędziowie są po prostu LUDŻMI. CZASEM WYSTARCZY MLODEMU CZŁOWIEKOWI PODPOWIEDZIEĆ CZY POMÓC, A NIE KONIECZNIE GO OD RAZU ZABIJAĆ. Ale widać że Wielkopoplska to nie z tej bajki. Pamiętajcieże dzięki Nam trenerom i tym młodym czasem jeszcze niedoświadczonym zawodnikom Wy WIELCE SZANOWNI SĘDZIOWIE MOŻECIE DOROBIĆ PARĘ ZŁOTYCH. Bo ja to robię społecznie jak większość trenerów w Polsce. Warto ABYŚCIE O TYM PAMIĘTALI PRZY NASTĘPNYCH ZAWODACH. aki numer nie zdarzył mi się NIGDZIE W POLSCE A W SPORCIE SIEDZĘ OD 33 LAT. Ale to nie Polska a WIELKO-POLSKA WIĘC PO PROSTU WSTYYYYYYYYYYYYYYD. JASIU GRENDA DZIĘKUJĘ ZA TEN WPIS . SUPER ŻE LUDZIE TRENERZY KTÓRZY SAMI TRENOWALI TE SPRAWY ROZUMIEJĄ. bO PRZECIEŻ KOŃ MA CZTERY NOGI I SIĘ CZASEM POTYKA A CZŁOWIEK MA TYLKO DWIE I co. Nie ma prawa się potknąć. MIMO WSZYSTKO SERDECZNIE POZDRAWIAM WSZYSTKICH ZAWODNIKÓW I TRENERÓW Z WIELKOPOLSKI Z KTÓRYMI MIAŁEM PRZYJEMNOŚĆ SIĘ SPOTYKAĆ W SWOJEJ ZAWODNICZEJ I TRENERSKIEJ KARIERZE. DO ZOBACZENIA NA STADIONACH SPORTOWYCH ALE..........ZNORMALNĄ OBSADĄ SĘDZIOWSKĄ.
Ze sportowym pozdrowieniem: trener WLKS Wrocław LKS Górnik Wałbrzych UKS Szafir Wałbrzych: Janusz Styś
Post został pochwalony 0 razy
- Wysłany: Pon 13:09, 07 Lip 2008
Jasio
Amator
Dołączył: 29 Maj 2007
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
To nie 1 raz, my kiedy przyjechaliśmy z dołu woj. lubuskiego. Żary, identyczna sytuacja. nikt nic nie wiedział o tym że trzeba 2 numerki ^^. z 6 chłopaków biegajacych 100 tylko jeden wuystartował.. A sedziowie pewnie Ci sami panowie dziadkowie w okularch ... I to nie były żadne tam mistrzostwa, tylko zwykly mityng..
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań - Rataje
Witajcie.
Wiele lat startowałem w kraju i za granicą. Po dwóch może trzech 'wpadkach 'z numerami startowymi zawsze zabierałem dwa numery. Przepisy wyraźnie mówią że do biegów muszą być dwa numery.
Ze strony PZLA par.6
.... Zawodnik powinien posiadać dwa jednakowe numery startowe (do skoku wzwyż, i skoku o tyczce - jeden) przystosowane do umieszczenia na koszulce lub bluzie dresu na piersiach i na plecach. Nie powinny one ograniczać swobody ruchów w czasie udziału w zawodach.
....
Na zawodach w maju kierownikiem był p. Sudoł i to była jego decyzja. Kilku zawodników z Poznania również nie zostało dopuszczonych.
Od strony technicznej patrząc numer startowy na plecach jest nawet bardziej potrzebny, bo zawodnik przebiegając przez mete jest potem odwrocony tyłem
Dla mnie obslugującego kamere fotofiniszu nie jest wazny numer startowy, ale tor po jakim biegnie zawodnik. Numer jest dopiero ważny przy bieganiu dłuższych dystansow.
Zdażyly sie rowniez zawody całkowicie bez numerów - uczelniane, ale tez nie bylo problemów z identyfikacja oraz dublami.
Szanowni trenerzy prosze o przypominanie zawodnikom ze konieczne jest zabieranie dwóch numerow na zawody, oraz karty zdrowia. Nigdy nie wiadomo na kogo sie trafi.
Pozdrawiam i do zobaczenia na zawodach
Ryszard Pilarczyk
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach